Hit kolejki

W meczu na szczycie Premiership Manchester United pokonał FC Liverpool 1:0 (0:0). Jedyną bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Rio Ferdinand.

Gdy wydawało się, że na Old Trafford obie drużyny podzielą się punktami, głos zabrał doświadczony reprezentant Walii, Ryan Giggs. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry z rzutu wolnego zacentrował z lewej strony w pole karne, dokładnie na głowę Rio Ferdinanda. Obrońca MU wyskoczył wysoko w górę i z 10 metrów skierował futbolówkę w okienko bramki strzeżonej przez Jose Reinę. Hiszpański golkiper był w tej sytuacji bezradny.

Całą sytuację z perspektywy ławki rezerwowych oglądał Jerzy Dudek. Bramkarz Liverpoolu po dłuższej nieobecności powrócił do meczowego składu drużyny z Anfield Road.

Podopieczni Rafaela Beniteza zakończyli tym samym na dwunastu znakomitą passę spotkań bez porażki.

Manchester dzięki zwycięstwu odrobił dwa punkty do lidera. W pierwszym niedzielnym meczu Chelsea nieoczekiwanie zremisowała na Stamford Bridge z Charltonem 1:1.